Wiatr potargał niesfornie
burzę włosów.
Spojrzenie się zaostrzyło w oczach błysk.
Serce
mocniej zabiło na znak, że to miłość.
Spąsowiały bardziej
tulipany w wazonie.
Zamiast Ciebie zapach w powietrzu się
unosi.
Pieści na odległość swym bycia urokiem.
Do ich
płatków się tulę zamykam powieki.
Tęsknię za czymś, czego
było kiedyś mi brak.
Melodia w przestrzeni rozmywa
nostalgię.
Z myślami o Tobie białego walca tańczę.
Gubiąc
pereł korale wilgotne od życia pożogi.
Gdy jesteś przy mnie
wierzę w cud!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz