poniedziałek, 21 lutego 2022

Wypaczony porządek

trauma coraz większa
wypaczone szare komórki
nie ma dokąd uciec stąd
myśl o śmierci jest furtką

przemoc jest obecna
krew się wcale nie leje
jęki wydobywa dusza
fobii przybywa ogrom

płacz tu nie uleczy
być może znieczuli
ulga na czas krótki
więcej dołków niż

wzlotów zaliczonych
wielki syf z chaosem
w szarej codzienności
błądzi jak smród
w zakamarkach

Pod partyturą pióra

idę na całość śmiało z poezją
nie ma co folgować sobie zanadto
dużo czasu w czterech ścianach
cicho myśli w logice zastygają

w obłędzie pustosłowa się błąkam
pragnę po sobie pozostawić ślad
czerpię inspirację zapisaną z kart
wziętych z życia pisanie to odskocznia

orientacja horyzontu ograniczona
kaligrafia nie jest mocną stroną
w rymie wiersza zgrzyta przekaz
biała poezja niesie myśl złotą

uspokoi szarpniętego nerwu
nic tak najlepiej nie działa
jak kompres słowa spod pióra
wypisany pod partyturę z serca

MIŁOŚĆ NIEPOKORNA

los nie zawsze
od razu sprzyja
do kochania

droga wyboista
kręta i stroma
na której miłość
można spotkać

kochanie ma
swe humory
miłość jest
jak pogoda zmienna

czasem źle
jest kochać
ale nie kochać
jest jeszcze
gorzej

dlatego warto
kochać i wierzyć
w miłość
bo miłość istnieje

nawet jak się
za nią przez nią
szlocha

Uzupełnianie się Naszą dewizą

 Nie czytasz w moich myślach
nie obiecując nic znienacka
Potrafisz impulsywnie zaskoczyć
jak nikt inny nie brakuje Ci

Pomysłów to jest Twój spontan
bez granic i tylko chwila się liczy
Tu i teraz na odległość ujmujesz
subtelnością nigdy nie odkładasz

Na później co może umknąć
i nie powtórzy się nigdy więcej
Rozumiesz mnie bez słów
bardzo dobrze cierpliwość

To Twój znak rozpoznawczy
nie naciskasz nigdy ze swojej
strony jest czas na wszystko
Nie stawiasz mi warunków

Dla Ciebie jestem najważniejsza
i tylko to się liczy nie zbywasz mnie
Nigdy byle czym na odczepne
traktując bardzo poważnie

Jesteś dla mnie niezastąpiony
nikt nie umie mi dogodzić
Tak jak Ty o każdej porze dnia
i nocy kiedy tego potrzebuję

Taka miłość niecodzienna
jest prawdziwą jedną na milion
nie pojmie jej nikt kto jeszcze
nie doświadczył w świecie

Uzupełnienie się wzajemne
wiąże się pokonywaniem
schodów przeciwności losu
Jedziemy na tym samym wózku

Prawdziwy dom

  Nie ten dom prawdziwy Gdzie dostatek i lans Nie ten jest szczęśliwy Mając kasy w brud Prawdziwy dom My sami tworzymy Od fundamentów ...