wtorek, 1 marca 2022

W rytmie dwojga serc

cichy szum w skroniach
nagły półmrok w oczach
nic nie mówią usta
w żyłach wre krwionośny wulkan

puls przyśpiesza z sekundy na sekundę
myśl pędzi za myślą
chwila zapomnienia uderza
do głowy musującym winem

gorąca skóra parzy dotyk
w pierwszym impulsie
w półmroku szkli się wzrok
nie ma już granic nieśmiałości

liczy się to co teraz
muzyka cicho płynie
z akordu fortepianu
walc w rytmie dwojga serc

Brak komentarzy:

Prawdziwy dom

  Nie ten dom prawdziwy Gdzie dostatek i lans Nie ten jest szczęśliwy Mając kasy w brud Prawdziwy dom My sami tworzymy Od fundamentów ...