W wersach codzienności,
nie ma miejsca na marzenia.
Szarobura aura się panoszy,
głupia chandra nos zadziera.
Czarny rój myśli kolczastych,
skacze na głowę w jesienną słotę.
Sznur białych pereł nie osłodzi,
posępnych chwil rządzi tęsknota!
W grochy stroi się melancholia,
już w powietrzu czuć jesień.
Ustał trzepot skrzydeł ptasich,
milknie również świergolenie.
Już kreuje wiatr nowe szaty,
ze złota i czerwieni drzewom.
Przymierzając pastele i brązy,
świat oszalał z liści sukmanie!
TEKSTY zamieszczane na tej stronie SĄ MOJEGO AUTORSTWA . Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich ZABRONIONE.!!! Naruszenie praw autorskich podlega karze przewidzianej w kodeksie karnym oraz dzienniku ustaw. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 roku z późniejszymi zmianami. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ! ...
piątek, 30 września 2022
W jesiennej sukmanie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Windą do raju 15
Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...
-
jest wierną Ci choć nie żądasz i nie oczekujesz nierozłączna nie odstąpi Cię na krok dotrzymuje obecności nie mówiąc NIC
-
Nie znasz moich snów Nie wiesz o czym marzę Nie Jesteś w stanie odgadnąć Czego najbardziej pragnę? Nie zadajesz pytań Ja nic nie mówi...
-
Między życiem a śmiercią. Wypowiedziane słowa nabierają mocy. Między życiem a śmiercią. Marzenia są trójwymiarowe. Między życiem a śmiercią....