poniedziałek, 3 kwietnia 2023

coraz wyżej i wyżej...

 

wspinam się po szczeblach

własnych myśli wspinam się

z rozwagą by nie rozdeptać

resztek marzeń w sny usłane


wspinam się po schodach

prosto do nieba wspinam się

w górę nie osiadam na laurach

wspomnienia kapią na linie


nie poddaję się porażkom

rozsiewają widmo mroczne

strach daje o sobie znać

pióra czarnych skrzydeł


nad moją głową słowa

zamieniają się w ścieki

wspinam się coraz wyżej

ponad gradowe chmury

Brak komentarzy:

Nieżyt dorosłości

  Nie każda matka jest matką. Nie każda miłość jest miłością macierzyńską, bo miłość Matki do dziecka bywa męczeńska. Można kochać nad ...