Jagoda posiadała komputer już od czterech lat, ale przedtem nie miała dostępu do Internetu. Początki korzystania nie były łatwe, dziewczyna potrzebowała na ten temat wskazówek. Najbardziej obawiała się zawirusowania sprzętu komputerowego.
Poza tym padła kolejna propozycja udzielenia pomocy w tej kwestii ze strony Adriana. Sprawiło jej to dużo radości, mogła się z nim ponownie spotkać.
Chłopak zainstalował Jagodzie przeglądarkę Firefox, skrzynkę mailową i skrzynkę odbiorczą na Thunderbirdzie. Nie obeszło się bez samokontroli w obecności Adriana. Rozmawiali wyłącznie o komputerze i o sprawach technicznych odnośnie do informatyki. Z trudem ukrywała uczucia i emocje przed Adrianem. Bardzo lubiła, kiedy w żartach uśmiechał się do niej.
Dziewczyna coraz częściej odczuwała chęć przytulenia się. Z drugiej zaś strony nie chciała dać po sobie poznać, co się z nią naprawdę działo.
Jagoda, teraz, po spotkaniu z nim, była pewna, że może mu bez obaw zaufać.
Z każdym dniem przekonywała się, że nie była w błędzie. Z czasem odeszła z czatu na Onecie, bo nie klikali już z sobą jak dawniej.
Jagoda coraz bardziej pragnęła porozmawiać z Adrianem o tym, co ich łączyło i zarazem dzieliło, a nie, jak do tej pory, o komputerze i informatyce.
Niejednokrotnie próbowała zdobyć się na odwagę i wyznać Adrianowi wprost całą prawdę, ale nie wiedziała, od czego ma zacząć, jakich słów użyć. Zapraszała Adriana wielokrotnie do siebie, nie tylko pod pretekstem problemów z komputerem, bo także bez powodu. Wiedziała, że rozstał się z ukochaną i nie miał szans na odbudowanie małżeństwa z byłą żoną. W przeciwieństwie do Jagody Adrian często z nią o tym rozmawiał, a dziewczyna starała się służyć mu dobrymi radami w sprawach sercowych.
Później opisywał Jagodzie w mailach, jak wypadło mu spotkanie z byłą żoną. A ona czytając, roniła łzy smutku i zazdrości. Adrian, żeby nie spotykać się nigdy więcej z Jagodą, zaproponował dziewczynie, że zainstaluje zdalny program w komputerze, który umożliwi wchodzenie z jego sprzętu komputerowego do jej komputera w domu i będzie mógł naprawiać wszelkie usterki. Jagoda od razu się domyśliła, że to oznacza ostatnie spotkanie z Adrianem.
Nigdy więcej nie usłyszy jego głosu i śmiechu ani go nie zobaczy. Mijała pierwsza rocznica ich znajomości, a skrywana miłość od pierwszego wejrzenia Jagody do Adriana nie wygasała w sercu. Przeciwnie, dziewczyna doszła do wniosku, że im bardziej ukrywa w głębi niewypowiedziane na głos uczucia, tym bardziej one ciążą na dnie jej serca niczym głaz. Czuła, że musi wyznać mu miłość. Adrian nieraz dociekał w mailach do Jagody, co jest powodem, że jest dla niego taką super kumpelą.
Odpisała mu krótko: „Lepiej, żebyś nie wiedział. Nie wiem, czy byłbyś z tego zadowolony”.
TEKSTY zamieszczane na tej stronie SĄ MOJEGO AUTORSTWA . Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich ZABRONIONE.!!! Naruszenie praw autorskich podlega karze przewidzianej w kodeksie karnym oraz dzienniku ustaw. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 roku z późniejszymi zmianami. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ! ...
wtorek, 14 listopada 2023
Cienie i blaski rozdz. 64
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Windą do raju 15
Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...
-
jest wierną Ci choć nie żądasz i nie oczekujesz nierozłączna nie odstąpi Cię na krok dotrzymuje obecności nie mówiąc NIC
-
Między życiem a śmiercią. Wypowiedziane słowa nabierają mocy. Między życiem a śmiercią. Marzenia są trójwymiarowe. Między życiem a śmiercią....
-
Pomagają ci, którzy są bez rozgłosu, a udzielają jałmużny ci, którzy lubią robić to na pokaz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz