poniedziałek, 9 października 2023

CIENIE I BLASKI rozdz. 32

 

Przy kawie Lucas wpadł na pomysł, aby zaprosić Jagodę do kina.
- Jakie lubisz filmy? — zapytał Jagodę.
Przygodowe, obyczajowe — odrzekła dziewczyna.
- Pójdziesz ze mną do kina? — zapytał Lucas.
- Ja? Chętnie, ale nie wiem co na to moja mama — odparła Jagoda, zachłystując się łykiem czekoladowego cappuccino.
— Twoja mama? Żaden problem, zostaw to mnie — zadeklarował się Lucas.
— Jaki film obejrzymy? — dociekała Jagoda.
Lucas przeglądał spis seansów filmowych w multikinie.
— Jest bardzo dużo ciekawych propozycji filmowych. Sęk w tym, ile jest w sprzedaży biletów na poszczególne filmy.
Pochylony nad gazetą Lucas mruczał pod nosem.
Zastanawiał się nad wyborem horroru pod tytułem „Zombie”. Pragnął wzbudzić w Jagodzie natychmiastową potrzebę przytulenia się do niego,
tak jak łatwo wzbudzał zaufanie rodziców Jagody oraz jej babci dzięki swoim nienagannym zasadom i savoir-vivre'owi dżentelmena.
Anna bez wahania zgodziła się na to, aby jej córka wybrała się z chłopakiem do kina.
W kinie okazało się, że dostępne są tylko bilety na komedię romantyczną i na horror „Zombie”.
Żaden z tych filmów nie był w typie Jagody, ale dziewczyna nie chciała być nieuprzejma wobec Lucasa. Szesnastolatka nie sprzeciwiała się wyborowi Lucasa i choć wolała komedię romantyczną, nie powiedziała tego.
Po tym, jak kupili paluszki i popcorn wraz z pepsi-colą, rozsiedli się na krzesłach w pierwszym rzędzie.
Lucas, oglądając horror, kątem oka obserwował Jagodę, która siedziała tuż obok, ale raczej zachowywała się oficjalnie. Widać było na pierwszy rzut oka, że siedzi sztywno, jak na pinezkach.
Postanowił w jakiś sposób rozluźnić dziewczynę, kładąc rękę na oparciu za jej plecami. Przechylając się lekko, musnął palcem dyskretnie kosmyk włosów w kolorze ciemnego blondu. Jagoda nadal pozostawała w tej samej pozycji, starała się nie zwracać na nic uwagi i nie reagować.
W tym samym momencie w horrorze rozgrywała się akcja w klimacie grozy, w której zombie gonił dziewczynę o północy. Fabuła filmu opowiadała historię pewnego szejka, na którego jakaś cyganka rzuciła klątwę. Powodem była zemsta za to, że szejk nie zapłacił jej za wróżbę z kart. Cyganka wzięła odwet i zamieniła go w zombie.
Będąc zaklętym w kogoś pomiędzy wilkołakiem a wampirem, porywał o północy dziewice i po uśmierceniu takiej cnotliwej dziewczyny, pożerał ją niczym kanibal.
Jagoda nie była w stanie oglądać takiego horroru. Od razu straciła apetyt na popcorn, paluszki i pepsi.
- Kim jest dziewica? — nagle zapytał Lucas.
Jagoda spojrzała na niego, nie mając pewności, czy on żartuje, czy naprawdę nie wie. Z jednej strony horror nie przypadł jej do gustu, z drugiej zaś Jagoda zaczęła obawiać się Lucasa,
stresując się jego bezpośredniością. Jeszcze to pytanie...
Patrzyli na siebie.
- Co znaczy dziewica? — powtórzył Lucas.
Nic ważnego — odpowiedziała Jagoda.

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...