poniedziałek, 21 lutego 2022

Nie da się ożywić obrazu...

Trudno ożywić gdy obumiera
Więź krwi powinna łączyć
A oddala od siebie na dystans
Nic na przymus zrobić się nie da

Jak krewny nie chce być blisko
Dobrowolnie sercem i pamięcią
I choćbyś oddał cenne wszystko
W zamian za czyjąś bliskość

Matka natura się pomyliła
Sprowadzając na nasz świat
Nie ma nic do rzeczy że
Rodzina jest bardzo obszerna

Ze strony swoich ojca i matki
To nie jest to samo co mieć
Powiązanie spokrewnione
Kroplą krwi w wspólnej chacie

Ułomność przekreśla spójnię
W związkach krwi gdzie
Łączy rodowe nazwisko
Nikogo to nie zobowiązuje

Bieda nie skruszy lodu
W sercach na odległość
Nie przekupi się prezentem
Żywego obrazu więzi

Haiku Kobietom

8 Marca
Dzień Kobiet
Ósmy cud świata

Moja muzyka

w mojej duszy gra muzyka
sprzed lat ta sama

niezmienna po prostu kocham
nikt jej nie przegna

ode mnie daleko tym nutom
jestem wierna

nic mi nie przeszkodzi
w słuchaniu tamtych melodii

muzyki która jest ponadczasowa
moje serce się wzrusza

od pierwszego taktu rzuca
na kolana każda nowa

pokoleniowa dekada
lubi do niej powracać

bez względu na to
jaka jest obecna moda

didżeje grają w sojuszu
w nowszych aranżacjach

Miłość ta jedyna

miłość ta jedyna
nie potrzebuje

obietnic ani zapewnień
jeśli się kocha

to bez wątpienia
naprawdę i tylko

to się liczy
dotyk spojrzenia

wystarczy intencja
dobrych myśli

miłość ta jedyna
trwa cały czas

niezmiennie
od sytuacji

miłość ta jedyna
w trudnych chwilach

zbliża i scala
na zawsze

miłość ta jedyna
nie musi być

ciągle udowadniana
nie kończy się

na dezercji
miłość ta jedyna
goi rany w sercach

jest jak anioł
pod opieką skrzydeł
anielskich

Aż postradasz rozum

 nie pozwolę zapomnieć
Ci o sobie
nie dam Ci powodu
do zazdrości
przeze mnie
nie uronisz łzy

nie będziesz cierpieć
przeze mnie nigdy
miłość jest po to
by uszczęśliwić

miłość jest po to
byś chciał być
tylko ze mną
przez cały czas
po to jest miłość
bo chcę być kochana

bo miłość ma coś
z bezwzględności
chce to bierze
aż postradasz serce
i stracisz rozum
dla mnie...

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...