poniedziałek, 21 lutego 2022

Skrzypce

porwały Cię skrzypce
ja nie wiem jakie
cygańskie czy diabelskie...

skrzypce zawróciły
Ci w głowie Czardaszem
ja nie wiem co z Tobą
pocznę...

ciągle nuta pili
taki Jesteś wsłuchany
że świata nie widzisz

pod batutą
smyka zahipnotyzowany
trudno Cię oderwać

usidliły Cię skrzypce
kto na nich gra
nie ma znaczenia

ich dźwięk zniewala
Ciebie zapominasz
o zapłaceniu za prąd...

skrzypce grają
pierwszą rolę
w Twojej głowie

WaMpIr EnErGeTyCzNy

Jak skryć się przed wampirem?
Co krew wysysa i energię.
Jak zbiec z jego terytorium,
by nie mieć nic wspólnego?

Z takim potworem co umysł
penetruje cios zadaje prosto
w serce intelektu, wgryza się
w szare komórki nie robiąc dziury.

Obezwładnia ostrzem słowa.
Tępą mową jak brzytwa.
Wampirzym szponem i ozorem
zagarnia garść czasu.

Odbierając cały świat.
Za twarzą inna twarz.
Kłów nie widać,
a na dystans się czuje.

Magnes miłości

Tworząc przestrzeń nie musisz mnie
zatrzymywać mocno tak przy sobie
Kochanie nie jest diabelską niewolą
Otaczasz poczuciem bezpieczeństwa

Uszczęśliwia mnie miłość bez granic
Kocham Cię nabiera innego znaczenia
W magii słów otulina dotyku czyni cuda
uczuciowość jest piękna w prostocie z Tobą

Przystani serca po raz pierwszy doznaję
Czego nigdy przedtem od nikogo nie zaznałam
Przekonałeś mnie do siebie intencją czystego dobra
Bez pośpiechu każda chwila to sama przyjemność
Dajesz mi bardzo dużo ja Tobie odwzajemniam jeszcze więcej

Pełnia szczęścia

nic na siłę
wszystko dobrowolnie

z własnej woli
oddaj się spontanicznie

bez obaw
zaufaj zmysłom

bez kompromisu
nic się nie uda

prawda jest kluczem
głos serca nie kłamie

do odwzajemnienia miłości
potrzeba tak niewiele

małymi kroczkami
pokonasz długi dystans

bez pośpiechu
nie czuj ograniczeń

nie trać z horyzontu
podaruj przestrzeń

pełnia szczęścia
wraca pod ten sam adres

Na pierwszy znak...

Jesteś złotem co się świeci
w niemym krzyku czarnej rozpaczy

Jesteś skarbem co lśni w szarości
dnia powszedniego Jesteś klejnotem

mojego istnienia bez Ciebie nic
nie znaczę Jesteś diamentem

nieoszlifowanym w moim życiu
który jest sercem mojej miłości

bo tylko Ty nadajesz sens
mojemu światu na pierwszy znak
miłości...

Lotem ptaka

Za szybą świat nieograniczony
Wolność to obiektywny punkt
Spojrzenia ten patrzy kto
W zależności od sytuacji...

Za szybą czas stoi w miejscu
Lot ptaka jest wolnością
Słowa nieokiełznane
Myśl z szybkością światła

Za szybą pędzi bez ograniczenia
Myśl i słowo ma moc przepotężną
W eter idzie echo z odgłosem
Rejestru życzeń wyrwanych
Pod wpływem emocji

Magia biała i czarna istnieje
W myślach i w słowie zależy
Tylko od Ciebie jaką karmą się
Dzielisz wysyłając ludziom
Taka karma powraca lotem ptaka
do Ciebie

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...