łatwo jest odrzucić
zawsze się znajdzie
powód jakiego się
nie spodziewasz
łatwo jest odrzucić
ze strachu czego się
obawiasz skrycie
dać kosza komuś kto
nie jest w Twoim typie
samotność nie taka
przytuli żarłocznie
nie pyta o nic zanim
odpowiesz czy Jesteś
gotowy czy chcesz
zmierzyć się z flirtem
trudniej sprostać
mieszanym uczuciom
w środku trwa walka
brak akceptacji
zza węgła zaskakuje
jak zbity pies się
czujesz ja byłam
po tamtej stronie
chcesz się wzbić
w górę i wznosić
na skrzydłach
bliskości czułej
mieć odwagę
na zerwanie
z samotnością
TEKSTY zamieszczane na tej stronie SĄ MOJEGO AUTORSTWA . Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich ZABRONIONE.!!! Naruszenie praw autorskich podlega karze przewidzianej w kodeksie karnym oraz dzienniku ustaw. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 roku z późniejszymi zmianami. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ! ...
poniedziałek, 21 lutego 2022
Zerwanie z samotnością ( z okazji Dnia Singla)
ASTMA
przytyka mi gardle
alergia to czy astma
na pewno nie grypa
napada mnie co sezon
nie zna się na rzeczy
przywleka się przybłęda
nieproszona koguty
pieją gdzieś w gardle
kaszel jak z armaty
raz po raz aż płuc
omal nie wypluję
kaszląc ciągiem
buczę trudno słowo
z siebie wykrztusić
łaknę powietrza
brak tchu w płucach
oby to nie Covid
łapię za inhalator
głęboki wdech
trzymam w płucach
dusi jak cholera
oczy wychodzą
z orbit widać
gwiazdy i mroczki
brak tchu sięgam
po nebulizator
zamiast mówić
jak pies szczekam
każdy się ogląda
na mnie i patrzy
z przerażeniem
w oczach dryga
śmieje się ktoś
inny a mi smutno
w płucach duszno
ssę eukaliptusa
Na podium
Martwy punkt
Wytyczone granice.
Nie prześlizgnie się myśl.
Podniesiona jak najwyżej.
Poprzeczka żeby z szansą,
na dzień dobry przegrać.
Wytyczone granice.
Winni się tłumaczą.
Szkoda słów wytężać.
Jak emocje eksplodują.
Salwą z armaty.
Ciernie milczenia
Po drugiej stronie bolą,
nie dopuszcza się do słowa.
Nie wysłucha do końca.
Jak temu zapobiec?
Uwierz w anioła
uwierz w anioła
choć go nie widać
dobrze się czuje
mając skrzydła
uwierz w anioła
uczę się latać
wystarczy oczy
zamknąć wolność
jest na przestrzeni
światła wiecznego
niebios gdzie
istoty pozaziemskie
uwierz w anioła
a anioł prawdę
Ci powie
Bojaźń
Bojaźń
odbiera mi odwagę.
Ty nie
słyszysz o czym myślę.
Brakuje
mi odwagi na dialog.
Strach
paraliżuje mój oddech.
Trudno
mi opisać o czym,
na samą
myśl cicho wzdycham.
Myśl
natrętna mi nie daje spokoju!
Powraca
mi do głowy jak bumerang.
Zastanawiam
się nad tym coraz głębiej.
Czy
Ty sobie o mnie źle nie pomyślisz?
Czas
nie stoi w miejscu ten sam i nic się
nie
zmienia, ciągle ten sam dylemat.
Z
którym się borykam codziennie.
Temat
się nic a nic nie zmienia.
I
znów pochodzę do tej samej kwestii.
Nurtuje
mnie w dzień i w nocy.
Nie
mogę oprzeć się pokusie.
Coraz
to większa jest ochota.
Jak
z tym frasunkiem się uporać?
Jak
uniknąć potyczki na słowa?
Windą do raju 15
Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...
-
Między życiem a śmiercią. Wypowiedziane słowa nabierają mocy. Między życiem a śmiercią. Marzenia są trójwymiarowe. Między życiem a śmiercią....
-
Na rozdrożu życia nie cieszy pieniądz ani dobrobyt. Poza nawiasem społecznym materializm brata się z apatią styka się zło z dobrem. Brak czł...
-
Wiecznym cierpieniem niedosyt. Brak serca bliskiego, wołanie o pomoc! Rozpaczliwy, niemy krzyk życia bezsensem. Zabójcza śmierć marzeń. Utra...