poniedziałek, 21 lutego 2022

ASTMA

przytyka mi gardle
alergia to czy astma
na pewno nie grypa
napada mnie co sezon

nie zna się na rzeczy
przywleka się przybłęda
nieproszona koguty
pieją gdzieś w gardle

kaszel jak z armaty
raz po raz aż płuc
omal nie wypluję
kaszląc ciągiem

buczę trudno słowo
z siebie wykrztusić
łaknę powietrza
brak tchu w płucach

oby to nie Covid
łapię za inhalator
głęboki wdech
trzymam w płucach

dusi jak cholera
oczy wychodzą
z orbit widać
gwiazdy i mroczki

brak tchu sięgam
po nebulizator
zamiast mówić
jak pies szczekam

każdy się ogląda
na mnie i patrzy
z przerażeniem
w oczach dryga

śmieje się ktoś
inny a mi smutno
w płucach duszno
ssę eukaliptusa
 

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...