piątek, 25 lutego 2022

Obca wśród swoich

trudno nadrobić coś co nigdy przedtem
nie istniało nie można nawiązać
kontaktu z kimś kto jest odwrócony
do mnie tyłem zniechęcenie sieje

oziębłość choć ta sama krew w sercach
pokrewność krwi jest daremna
nie ma nic na przymus ani na siłę
więź jest albo jej nie ma wcale

zżyć się można tylko ze mną
z dobrej nieprzymuszonej woli
mało kto chce i tak potrafi
trudno stworzyć silną więź

w pojedynkę nic się nie wskóra
gdy jest się spisaną z góry na straty
z każdej strony wieje lodowatym
na wskroś chłodem nic nie znaczy

rodzina na białej kartce nie ma
nic wspólnego ze mną zwykły blef
u zarazem wystawiana szopka
przez ironię przewrotnego losu

rodzina to mąż i rodzice w domu
i nikt poza tym ścisłym kręgiem
inne pokrewieństwo siódma woda
po kisielu gdy się nie ma rodzeństwa

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...