sobota, 26 lutego 2022

Balast - mojej Mamie

 posępna Twoja twarz
można z niej wyczytać

smutek ból rozgoryczenie
niemoc przeszywa na wskroś

Twoje serce rozdziera szloch
bezradność łączy Nas obie

bardzo pragnę być dla Ciebie
Kochana mamo lekiem na całe zło

choć idealna nie jestem
dźwigamy ten sam balast

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...