Starym, nowym MPK
Jadą sobie Kot i Gąska
Tu busem tam trajlusiem
Zwiedzają miasto Lublin
Bez biletu na gapę
Gąska trzyma Kotka
na smyczce krótko
W Saskim Ogrodzie
Poprzez Przedmieście
Krakowskie wita ich
Marszałek Piłsudski
Na kobyłce Kasztance
Jest tam dużo atrakcji
Cyrkowi akrobaci
Na Placu Litewskim
Balans bez asekuracji
Z chińskiej porcelany
Żonglowanie talerzami
To znów skrzypek gra
Gdybym był bogaty
Na Jarmarku Jagiellońskim
Kataryniarz z papugami
Kręci korbą na katarynce
Francuskie hity Edit Piaf i Joe Dasin
W międzyczasie
Carrefour Biedronka
Promocje i galerie
Kotek przegląda sobie
Gala Plaza Olimp
Pełen wybór perfum
W drogerii wystawa
Do wyboru do koloru
Złoto srebro się mieni
Dla pań panów biżuteria
I nowożeńców APART
W karatach do kupienia
Gąska kalkuluje
Mnoży dodaje
Gdzie promocje
A gdzie drożej...
Dach nad głową
mają podczas burz
W Realu Tesco Lidlu
Wcale nie zmokną
W Auto Salonie Gąska
Pstryka Kotkowi smarfonem
Przed Laguną Peugeot 206
Na pamiątkę cyfrowe foto
Wycieczka dobiega końca
Pięknej Gąski i Kotka
Wracają do domu na obiad
Z nadzieją na nowy wyjazd
TEKSTY zamieszczane na tej stronie SĄ MOJEGO AUTORSTWA . Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich ZABRONIONE.!!! Naruszenie praw autorskich podlega karze przewidzianej w kodeksie karnym oraz dzienniku ustaw. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 roku z późniejszymi zmianami. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ! ...
niedziela, 27 lutego 2022
Bajka o Pięknej Gąsce i Kotku
liryczny kochanek
W Wielkanocnym koszyku
W wielkanocnym koszyku,
mało miejsca dużo krzyku.
Mieszają się pieprz i sól.
Jajka są w gustownym stroju.
Przed lustrem wody przesiadują,
wydmuszki pracują nad make upem.
Babkę piaskową hołubi chleba bochen.
Smali do niej chlewki,zarywa zuchwale!
Na co babka piaskowa się nadyma.
Niech się pan tak nie rozpycha!
A do niego kiełbasa skrycie wzdycha.
Mój Ty drogi przystojniaku!
Będzie razem nam dostatnio.
Ty i ja zostańmy parą.
Chleb jej na to docina.
Kiełbaso moja miła!
Jesteś taka chuda, wątła.
Nie nadajesz się na żonę moją.
Nie pokocham nigdy takiej!
Szukam tylko żony pulchnej.
Nie możemy być nigdy razem.
Nie tknę takiej jak Ty żylastej!
Widzę w Tobie anorektyczkę.
Zaloty Twoje są daremne.
Daj spokój! Uśmiechnij się!
Kiełbasę pociesza tłusty boczek.
Wybierz mnie na swego męża!
Sam Cię podtuczę na ładniejszą.
Jak zechcesz zostać moją żoną.
Patrzy na to i słucha majonez.
Oj niedługo! Bo juro rano.
W białym żurku na Wielkanoc.
Podczas śniadania z rana.
Wyostrzy podniebieniom apetyt.
Kłamczucha rzeżucha i jajka,
w ludowych kubraczkach.
Zatańczą słonecznego oberka!
Cukrowy baranek zabeczał.
Szkwał biały parasol zerwał.
Spod palmy deszczem pryska.
Dyngus! Dyngus! Wesołego Alleluja!!!
w alfabecie miłości
zaufanie
niepozornie bardzo ważne
jest tak kruche jak chińska porcelana
daje w życiu wiarę w jutro
i serca dobro
jest bez skazy bezgraniczne
czyste jak niewinna biel
nietrudno jest je zbrukać
nie sklei słowem wybacz
nawet gorzkie krople łez
nie naprawią nigdy serca
przepełnionego żalem
biały mur biały kur
Windą do raju 15
Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...
-
Jak nasycić się, a nie przejeść, tą miłością Twoją do mnie? Głód silniejszy ode mnie wznieca, wciąż pożar i apetyt jak balon rośnie! Nie moż...
-
Zakazana miłość zbuntowana. Na trwałych fundamentach przyjaźni. Zaufanie z wyciągiem na kredyt. Wbrew światu uśmiecha się szczęście. Dwa ...
-
Między życiem a śmiercią. Wypowiedziane słowa nabierają mocy. Między życiem a śmiercią. Marzenia są trójwymiarowe. Między życiem a śmiercią....