piątek, 31 maja 2024

W kwiecie wieku...

 Jesień życia pięknie brzmi

a w głowie świta myśl

Jak oswoić się z jej inwazją?

Jak podtrzymać poziom i klasę?

W kwiecie wieku być

nadal prawdziwą damą

Bez uszczerbku na honorze

wszak u kobiet lat nie liczą

Po co się przejmować

przedwcześnie leciwością

Dając upust przed czasem

wariacjom na punkcie

Kurzych łapek i pajęczej

siatki na naszych licach

Każdy etap życia ma plusy

choć nadzieja mętnieje i

Szarzeje wszystko jest ok

wystarczy ruszyć głową

i starannie wystartować

Uroda lnianowłosa

 rysy dojrzałości wyostrza

 Popielatość głowę chwyta

choć pryśnie spryt tu i ówdzie

Usiłuję skryć pod paletą

tęczowych odcieni dziecięcy uśmiech

Na ustach z karminu Jarzębiny

który estetyzm ożywi

Nie dam się zbałamucić

dwom siostrom bliźniaczym

W jesienną zawieruchę

przez melancholię i nostalgię

Co lubią psocić w parze

przez stan zdrowia pozwolę

Sobie zatrzymać wiosnę

i pogodę ducha


Kostucha

 

Nie zawsze popłaca cierpliwość

bo czas pędzi jak błyskawica

Dzień za dniem splata się rok za rokiem

Pojawia się nagle życia jesień


Srebrny szron przyprószy włosy

Bezruch otuli całe ciało wątłe

Siatką pajęczyny pokrywa każdy

Skrawek skóry marszcząc twarz

jak kartkę papieru stary rupieć


A kostucha siostra leciwości

staje u drzwi i puka pośpiech

Jest przyjacielem bo kostucha

nieproszonym gościem śmierć


Taki gość wchodzi bez pytania

pozostawiając pył pamięci

Gasząc umyślnie płomień świecy

bez pożegnania okrutnie


Niesprawiedliwie znienacka

potrafi zaskoczyć w młodym wieku

nie ma na to żadnych reguł

wtorek, 28 maja 2024

poniedziałek, 27 maja 2024

Aforyzm

 

Nim odejdziesz do wieczności

Pozostaw po sobie uśmiech.

Na samą myśl , by wspomnienia,

nie sprawiały udręk kojarzących się z Tobą.





niedziela, 26 maja 2024

***

 

nasza miłość

tak szybko przemija


pozostawiając wspomnienia

nasza miłość niezmienna

 

 a jednak inna od tej co kiedyś...

chciałoby się powrócić


do tamtych chwil

niepowtarzalnych


Ty i ja budowaliśmy

jedność w namiętności

sobota, 25 maja 2024

Ograbiona

 

Miłość poskąpiła

ciepła w objęciach

Miłość nie raczyła

w usta całować


Miłość ograniczyła

kochać całym sobą

Miłość jak płatek śniegu

jest i ginie w dotyku


Miłość blisko oczu

w zasięgu i na dystans

Nieposkromiony głód

namiętności i szczęścia


Jedyna miłość skrywana

w mrocznych tajemnicach

Miłość która nie jest farsą

co trudno dogonić i pojąć



czwartek, 23 maja 2024

MAJ

 

maj maj maj

serce w rozkwicie

maj maj maj

darzy miłością sowicie

maj maj maj

dmuchawce latawce wiatr

maj maj maj

daj się uwieść bezmyślnie

maj maj maj

kochaj jak nikt

nigdy przedtem

maj maj maj

nie drocz się z wiosną

maj maj maj

póki kwiat w sercu

K W I T N I E

poniedziałek, 20 maja 2024

GILOTYNA

 

Sączy się rana niezabliźniona

Kto ją wygoić z nas zdoła?

Dzieli nas coraz więcej niż łączy

Myśl paraliżuje z każdej strony


Cień prawdy się wymyka

Przestrzeń dla serca zbyt ciasna

Z bliska i na dystans słowa

Do krwi i kości bardzo tną


W myślach paraliżuje mowa

Ta sama krew a inna taktyka

Z żył się leje napastliwość

Dąs za dąsem głowy ścina

piątek, 17 maja 2024

Prawdziwy dom

 

Nie ten dom prawdziwy

Gdzie dostatek i lans

Nie ten jest szczęśliwy

Mając kasy w brud


Prawdziwy dom

My sami tworzymy

Od fundamentów

Po sam dach


To jacy Jesteśmy

Odzwierciedla głębia duszy

I serce pojemne w miłości

Gdzie rodzinność przepędza


Zziębnięty chłód

Łamie krę znieczulicy

Kruszy zobojętnienia lód

Gdzie ramię ramieniem

Podparte tkwi po sam grób





wtorek, 14 maja 2024

Mój dom

 

Dom jest tam gdzie...

Ty Jesteś ze mną

Gdzie zapach konwalii

Dom jest tam gdzie...

Nie jest wszystko jedno

Dom jest tam gdzie...

Dialogi między Nami

Myśli w warkocz splata

W tym domu jest swoboda

Cisza przed burzą

Nie wisi na włosku

Gdzie uśmiech wypełnia

Każdą sekundę szczęścia

Mój dom bez stresu

Popłoch w pył nie zamienia

Dom jest tam gdzie...

Jestem tylko sobą

czwartek, 9 maja 2024

Nieżyt dorosłości

 

Nie każda matka jest matką.

Nie każda miłość jest miłością

macierzyńską, bo miłość

Matki do dziecka bywa męczeńska.


Można kochać nad życie.

I zarazem zrujnować bycie

Dzieckiem w dzieciństwie,

jak i w dorosłym niebycie.


Gdy dopada nieżyt

D O R O S Ł O Ś C I

środa, 8 maja 2024

Pantofelek Kopciuszka

 

Przekonałam się
i nie oddam nikomu
Poznałam Cię już
i niczego to nie zmieni

Nie wyobrażam sobie
innego na Twoim miejscu
Jak ulał pasujesz do mnie
niczym pantofelek kopciuszka

Jesteś takim jakim chcę byś był
wyśniłam Cię z każdą kroplą
Rosy słonej na poduszce
wymarzyłam Cię z kroplą krwi

Jak lew walcząc wytrwale
nie zrezygnuję z tej miłości
Szukając innego obiektu
westchnień w nowej odsłonie

Nikt mi Ciebie nie zastąpi
choć mówią że niezastąpionych
NIE MA Jesteś tylko Ty jedyny
Nikt mi nie dogodzi nigdy
tak jak Ty to czynisz



wtorek, 7 maja 2024

Otwierają się oczy

 

Otwierają się oczy

gdy się widzi schody

Codziennej prozy

ostry zakręt w zawiłościach

Otwierają się oczy

gdy na rozstaju dróg

Kwili głośno trwoga

dotykiem ciszy

Namaszczają się słowa

poniedziałek, 6 maja 2024

Impuls istnienia

 

Nic nie mówi

Choć ją słychać



Snuje się za mną

Choć nie widać



Debatuję z myślą

myśl rozświetla horyzonty



Z myślą negocjuję

Myśl w głowie się rodzi



Mądra i głupia

Myśl nieokiełznana



To impuls istnienia



sobota, 4 maja 2024

Szept raju

 

Nie odkładaj nic

na później

 

Ta chwila już

się nie powtórzy

 

Nie odkładaj nic

na później

 

Czas nie zrekompensuje

straconych endorfin

 

Nie odkładaj nic

na później

 

By nie żałować

co było w zasięgu oczu

 

Nie odkładaj nic

na później

 

Ułamek szczęścia

jest szeptem raju

środa, 1 maja 2024

Kochając...

 

Łączy mnie z Tobą cisza

Dobrze jest pomilczeć

Gdy słowa śpią

Między Tobą a mną

Wycisza się myśl

Oczy mówią do siebie

Dwa serca szepczą

Nasze imiona

poniedziałek, 8 kwietnia 2024

Spokojne osiedle

 Spokojne Osiedle
Gdzie nikt nie widzi w  nikim wroga

Spokojne osiedle
Gdzie klepsydra czasu uwiecznia
Drzewo genealogiczne

Spokojne osiedle
Gdzie sąsiad sąsiadowi nie jest zwadą

Spokojne osiedle
Gdzie w codziennych sprawach
Dobre wróżki i anioły z ludźmi się bratają

Spokojne osiedle
Gdzie śpiewa pokój z ciszą

Spokojne osiedle
Gdzie widać pamięć i światło
Przed nadejściem rozgrzeszenia

Spokojne osiedle
Gdzie sprawiedliwość i wskrzeszenie

Spokojne osiedle
Podróż za jeden bilet w jedną stronę
 Bez postoju i powrotu

Spokojne osiedle
Gdzie życzliwa myśl aż po horyzont granic dobra

Spokojne osiedle
Gdzie historiografia pisze
Historie zza światów

Spokojne osiedle
Gdzie nie ma agonii i strachu

Osiedle spokojne
Gdzie tuja żywotnik rude igły traci
A wiatr cicho szemrze o żywotach zakończonych

poniedziałek, 1 kwietnia 2024

niedziela, 31 marca 2024

Będąc przyjacielem...

 

Kiedy parzysz smutno.

Na nic nie mam wpływu.

Czy mam płakać z Tobą?

Czy utulić Cię w bólu?


Kiedy widzę jak cierpisz.

Nie jest mi do śmiechu.

Z oceanu napiera sztorm!

Wicher emocji i stresu.


Miotam się nieustannie.

W zdruzgotanych myślach.

Dzieląc z Tobą każdą chwilę.

Pragnę być Twoim przyjacielem.

sobota, 23 marca 2024

Dotknij...

 

Dotknij moich myśli,

nie pozwól im odejść,

nie wypuszczaj ze Swoich rąk.

Wsłuchaj się w ich przebieg,

nie dopuszczaj do dystansu.

Dotknij moich emocji bez obaw,

przed tym co będzie jutro.

w zalążku przyjaźni

 

zaufaj mi

nie oczekując nic

nie wybiegaj

daleko myślami


osiądź na tym

co tu i teraz

pozwól by czas

sam rozstrzygnął


co zwiąże przyjaźni

nić nie zwlekaj

zbyt długo


piątek, 22 marca 2024

Splin

 Za oknem szaruga nastraja melancholią,
ni to zima w pełni ni to jesień do wiosny.
Jeszcze daleko pozostają skryte marzenia,
o wyjeździe przed siebie w świat nieznany.
Nadmiar czasu zabijam na czytaniu książek,
na podorędziu wpatrzony w szklane pudło.
Nie mogę doczekać się wypadu nad jezioro,
tam gdzie czuję się jak u siebie w domu.
Krótkie dni przeplatają się z wieczorami
długimi jak tasiemiec panoszy się chandra!
Znienacka z kąta w kąt nieproszony gość
człowiek lgnie do człowieka na dystans.
Dziczeje w czterech ścianach zamknięty
przez pół roku dopada niestety  depresja.
Zgłosić się do psychiatry czy do psychologa
z miasta na wieś nie ma sensu jechać.
Rodzinie się wydaje, że to chwilowy kaprys!
Wozić cztery litery w aucie za free na ropę.
Kasa leży na chodniku czeka po sięgnięcie.
W mieście nic nie doskwiera i nie brakuje
ma się więcej w tyłku niż w aptece lekarstw,
na receptę, bo miasto to drugie USA.
Rzeczywistość pisze inny scenariusz,
nikt tego nie widzi, jak jest się bardzo
skazanym na łaskę i nie łaskę gościnności.
Gdy się jeździ w to samo miejsce,
z konieczności odwracając głowę.
Na ten sam widok co weekend,
jak nie ma się gdzie podziać w lecie.

niedziela, 17 marca 2024

Smartfomania

 Cały świat patrzy
przez wyświetlacz
Nic poza tym nie istnieje
Świat przez wyświetlacz
Wirtualne są dzieje
Nie ma nic naprawdę
Iluzja w człeku żyje
Pochłonięci zatracamy się
W czasoprzestrzeni
Poważne sprawy
Stają się banalnymi
W werbalnej mowie
Coraz mniej treści
Puste słowa myśli nieme
Bez niedomówień
Jesteś tam jeszcze?...
Głucha cisza panuje



sobota, 16 marca 2024

Wszędobylska...

 Samotność wszędobylska,
nigdy o nic nie pyta.
Po co? Dlaczego? Jak?
By być sam na sam.

Samotność natrętna,
nigdy nie zapyta czy można?
Pojawia się, wyprosić ją
za drzwi jest trudno.

Samotność... jesteś tylko
cała moja chcąc mnie,
na własność i na zawołanie.
Nie ma w niczym pośpiechu.

Jestem w centrum
Jej uwagi, wysłucha
 cierpliwie moich myśli,
posmęci sobie z nimi...
podebatuje sam na sam.

środa, 28 lutego 2024

Pieniądz

 

Pieniądz nie kapusta

Łatwo zaprzedać duszę

Nie kupi się miłości

Choć seks jest na pokaz

za pieniądze!

Pieniądz ułatwia życie

Przyjaźni nie zastąpi

Pieniądz zwiększa apetyt

Na luksus i przepych

Przewraca w głowie

Do góry nogami

Trudno pozostać sobą

poniedziałek, 19 lutego 2024

spod skrzydeł klosza

 moje zdanie mój głos
jest jak śnięta ryba
na brzegu morza
trudno być dzieckiem

nie będąc nim już
jak dorosnąć...
w Twoich oczach
niezmienny sprzeciw

na pierwszym miejscu
nie liczy się mój świat
poukładany moje ja
odkładam na później

i na później nie ma czasu
ani pory na moje ja
mój świat poukładany
według Twojego pomysłu

nie ma przestrzeni
gdzie nie spojrzeć
widać Twój akcent
moje życie upływa

a ja ciągle myślę
jak Cię zadowolić...


niedziela, 18 lutego 2024

Przedwiośnie

 

Rozproszyły się śniegu płatki,

po całym świecie wymiata.

Z każdej strony niczym śmieci

biało, biało wszędzie z nieba.


Wojnę toczy zima ze słońcem,

kto dziś zwycięży, kto przegra?

Tu mrozik straszy niepokaźnie,

tam żurawi klangor słychać.


Śnieżki z deszczem się ścigają,

motyle rozkładają wachlarze tęczy.

Wiosna, wiosna coraz bliżej!

Choć na nią się nie ma.

piątek, 16 lutego 2024

Pod batutą strof

 Pod batutą strofy
wyrabiam całą gamę

 
Haftowaną pracę

mowy wiązanej


Tworzę bez granic

w rymach uchwycie


Nie żałując atramentu

fantazji wypuszczam


Wodze wersów sylaby

wierszuję cały czas


Rozpylam na fortepianie

aromaty i kwintesencję myśli


Na słotę rzucam się na esej

w prozie życia szukam ody


Miłość pisze strofy

nie odrywając pióra


Anielskiego a Ty

tym aniołem Jesteś


Aforyzm ❤️

 

Serce nie podlega

żadnej walucie na sprzedaż,

bo do miłości

klucza tylko potrzeba.

sobota, 10 lutego 2024

O mojej inności do mojego ja

 Jak łatwo jest się zakochać w kimś, pokochać drugą osobę tak trudno jest  pokochać się. W  świecie, w którym tkwi moje ja, nie ma wokół mnie przyjaciół. Gdzie ludzie wobec siebie stają się, coraz bardziej zawistni i krytyczni, wytykają jeden, drugiemu różne rzeczy i mankamenty. 
Człowiek, człowiekowi jest wilkiem, choć tak naprawdę nie wiem jakim wilkiem jest wilk dla drugiego wilka.  Coraz trudniej jest mi otworzyć się przed kimś nowym, a co dopiero  przed sobą zdjąć maskę. Maskę "niewidkę", którą zakładam  tutaj w świecie wirtualnym, nie chcę wyróżniać się ani odróżniać od wszystkich.
  Odkąd sięgam pamięcią, zawsze byłam inna, inna znaczy gorsza, choć musiało upłynąć wiele lat, zanim poznałam siebie i swoją wartość. Przez tą moją inność od najmłodszych lat skazana byłam na bycie tylko ze sobą i własnymi, nierozłącznymi myślami.
 Jedni akceptowali mnie, taką, jaką byłam i jestem, inni mieli problem z zaakceptowaniem mnie i polubieniem. A ja wszystkich i wszystko wokół siebie bacznie obserwowałam i obserwuję do tej pory, wyciągam różne wnioski. Uczę się dystansu do tego, co mnie otacza i kto mnie otacza, z czym się stykam na co dzień. Przebywając z samą sobą, miałam mnóstwo czasu na analizowanie ludzkich zachowań, traktowanie mnie.
Traktowanie mnie i obchodzenie się ze mną, które nie zawsze było i jest  miłe, przyjemne dla mnie, a wręcz infantylne, chamskie, bez skrupułów.  Tak jest po dzisiejszy dzień, większość osób, z którymi się stykam w życiu realnym, odbiera mnie za debilkę, która nic nie czuje, nic nie pojmuje tylko i wyłącznie przez moją inność. 
Dlatego trudno mi było zaakceptować się takiej, jaką jestem, choć siebie znam dobrze, w przeciwieństwie do tych, którzy nie są w stanie poznać mnie naprawdę, a nie tylko poprzez to, jak wyglądam i się poruszam.
Brak akceptacji, odtrącenie — świadomość w mojej psychice potrafi odebrać pewność siebie, podniesienie wartości i uczucie potrzebną innym.
Późno, ale lepiej późno jak wcale, zaczęłam sobie uświadamiać, że muszę nauczyć się unikać opinii toksycznych na swój temat. Nie sprawia mi żadnej satysfakcji, odbijanie piłeczki w drugą stronę, po to, tylko żeby  się odgryźć za zadany niejeden mi cios.  Bo nie w tym rzecz, żeby się wzajemnie, okładać czym popadnie.
Będąc z kimś w miłości, uczę się zarazem kochać siebie samą, spoglądam na siebie z punktu widzenia osoby, która mnie akceptuje w pełni i kocha, tak jak ja pragnę tego.
Samo życie nie rozpieszcza i nie ma w zanadrzu żadnych taryf ulgowych, dzięki temu nie oddałabym tej mądrości, jaką mam za żadne pieniądze świata. Bardzo lubię się taką, jaką się znam z moim ja i moją niedoskonałością bożą.
 Dla  mnie najważniejsze jest pozostanie sobą i bycie z sobą w zgodzie.

poniedziałek, 5 lutego 2024

TYLKO JA

 

Tylko ja

jestem moją przyjaciółką

Tylko ja

wiem o sobie wszystko

Tylko ja

czuję się dobrze ze sobą

Tylko ja

domniemania się nie lękam

Tylko ja

mogę dotrzymać

sobie każdej obietnicy

Tylko ja

wiem co jest dla mnie dobre

Tylko ja

powtarzam sobie wygrasz

na co dzień ze swoją niemocą

czwartek, 25 stycznia 2024

Nie śmiej się 😀

 

Nie śmiej się nigdy

Z prawdziwej miłości

Jaka, by ona nie była

Od pierwszego wejrzenia

Czy ta platoniczna...


Miłość to nie bajka

ani nie Święty Mikołaj

To oczywista prawda

Gdy wpada się w sidła...

Jej mocy

🥀🥀🥀Miłość sama...

 

Miłość sama Cię

odnajdzie,

Nie goń za nią

na siłę.

Miłość sama Cię,

dostrzeże,

nie wiesz kiedy

i gdzie...

Wystarczy, że

spojrzysz jej prosto

w oczy i...

serce Ci zadrży.

Chcesz czy nie chcesz ❤️

 

Chcesz czy nie chcesz

Pisać będę przeleję

Piórem moją miłość

Wszeptam się w Ciebie


Dotknę każdym wersem

Zmysłowych doznań

Lekko jak puch na wietrze

Zasieję cząsteczkę siebie


W Tobie...

Gdy mnie nie będzie

Będą z Tobą

Moje słowa


Przypieczętowane wyznania

Kleksem zamiast pocałunku

poniedziałek, 22 stycznia 2024

W tęsknym zaułku pustej słoty 🥀

 

Nie ma babci, nie ma dziadka.

Pozostała historia i pamięć.

Często do niej powracam,

przywołując ich w myślach sobie.


Babcia i dziadek to smak i zapach,

Dzieciństwa, które w mig znika.

To niepowtarzalna chwila,

Z którą tak ciężko się rozstać.


Czas nie stoi w tym samym miejscu.

I nie cofnie zegar minionych lat.

Nie zastąpi nic babci i dziadka,

w tęsknym zaułku pustej słoty.

piątek, 19 stycznia 2024

Aforyzm

 

Słowo nie uszlachetni

W zeszycie wydarzeń

Nie przybędą megabajty

Kryształowych manier

W języku hardym

Trudno jest...

 

Trudno jest być sobą,

jak się musi dobierać

słowo przed drugą osobą,

gdzie tu miejsce na szczerość?

Wszędzie ciasno i ciemno!

Trudno przyjacielem być,

gdy się słowo waży.

Fair play

 

Cisza mówi wszystko

Smuga światła

niedopuszczona

Zaryglowane fair play




Aforyzm 🫅

 

Słowo obosieczny

Użyty w niewłaściwym

Kierunku bycie sobą

Nie znaczy bycie Herodem

Dlaczego tak jest? ♿

 

Niepełnosprawny na niepełnosprawnego

patrzy wilkiem.

Niepełnosprawny dla niepełnosprawnego

potrafi być klinem.

Niepełnosprawny, niepełnosprawnego

omija szerokim łukiem.

Niepełnosprawny na niepełnosprawnego

warczy, ujada jak pies.

Dlaczego tak jest?

Aforyzm 👑

 

Cień prawdy

orzeł czy reszka

Nosi wysoko koronę

trzyma mirrę i berło

niedziela, 14 stycznia 2024

Pierwsze kochanie & pierwszy pocałunek

 Słowo za ciasne
w milczeniu tonie

Myśli są balastem
wzdycha pytanie

Pierwsze kochanie
spać nie daje

Chodzi po głowie
Pierwszy pocałunek

Szukając wszędzie
pierwszego razu

niedziela, 7 stycznia 2024

Jestem sobą — list otwarty

 

Zastanawiam się dlaczego słowa stają się nagle, mając silną moc mieczem obosiecznym? Może używa się ich niezbyt nieostrożnie w relacjach z innymi. Coraz trudniej jest być sobą, mówiąc co się myśli i co się chce powiedzieć wprost. 
Ciężko jest na sercu i niełatwo, ubrać w słowa co się dzieje ze mną, bo nie wiem jak to co mówię, zostanie odebrane z mojej strony. 
Być  sobą jest byciem autentycznym bez udawania kogoś, kim się nie jest zmyślania czegokolwiek na swój temat. Niby proste, ale teoria z praktyką nie idą na co dzień w parze w życiu. Czy bycie sobą to jest tym samym byciem zawsze  mocnym w języku? Nikt nie zmusza nikogo do kłamania, udawania czegoś, czego nie ma tak naprawdę. 
Niestety coraz trudniej jest sprostać prawdziwym oczekiwaniom z drugiej strony w kontaktach i relacjach z ludźmi, z którymi stykamy się, poznajemy wzajemnie, zawierając różne znajomości.  
Coraz trudniej jest zaufać komukolwiek i uwierzyć, że autentyczność popłaca, bo kiedy jest się bezspornym i zgodnym z własnym sumieniem, chce się być normalnym człowiekiem, jest to brane przeciwko niemu. 
Pojawia się lęk w środku, który rośnie wraz ze zrażeniem się, rozczarowaniem i porażkami dnia powszedniego. 
Ma się wrażenie, że znów było się naiwnym i łatwowiernym wobec ludzi. 
Czym częściej otwiera się człowiek przed drugim człowiekiem, zaczyna później żałować, bardziej niż za swoje grzechy podczas spowiedzi. Z niepokaźnego lęku przeistacza się to w fobię społeczną. Później takiej osobie łatwo zarzuca się aspołeczność, niestety rzadko kiedy kto zwraca uwagę  skąd to się bierze i dlaczego? Coraz trudniej jest być sobą, szczególnie gdy nie jest się bezpośrednio mocnym w języku.
Nie uważam tak do końca, że nie jest dobrze  być mocnym w języku, po części jest to plusem dla samego siebie. Jeżeli ktoś jest o takim usposobieniu, można troszkę jemu skrycie pozazdrościć w trudniejszych chwilach.
Nie w tym rzecz, że nie umiem być mocna w języku, czy nie chce się  tego nauczyć. Sęk w tym, że jestem w środku bardzo wrażliwą osobą    przez to bezpośrednia impulsywność bardzo silnie boli. Każdy ma w sobie słaby punkt. Wierzę, że ludziom,  bezpośrednim impulsywnie prościej się funkcjonuje, łatwiej osiągają swój cel, są twardsi.  Bycie impulsywnym jest  pancerzem ochronnym, który chroni nadwrażliwość w środku człowieka. 
Coraz bardziej zrażam się do ludzi i odczuwam opór przed spotkaniem się oko w oko z kimś na wizji. 
Mimo wszystko ciągnie mnie do ludzi, choć wolę pozostawać w cieniu i wierzę w niezwykłość ludzką.

Jestem jedna, jedyna w swoim rodzaju, mało kto o tym wie. Jeśli wie to tylko dzięki temu, że zna mnie dość dobrze. Bo każdy człowiek jest jak otwarta książka, doczytasz ją do końca, zapoznając się z jej zawartością albo zamkniesz i odłożysz na półkę. Najgorsze jest oceniać książkę po okładce, tak i człowieka tym, jak wygląda. Dla  mnie najważniejsze jest pozostanie sobą i bycie z sobą w zgodzie.


sobota, 6 stycznia 2024

W gonitwie myśli

 

Cień wspomnień

Powraca jak bumerang


Wspinam się po szczeblach

Błędów prób i sprostowania


Snuje się za mną

Cień nocnych koszmarów


Łączy przeszłą chwilę

Z aktualnością bólu


Choć myśli i pragnienia

Zawsze te same bez zmian


Patrzę z wiarą w przyszłość

Czekając na obrót spraw


Niedokończonych

Wielkiej i małej amplitudy


Lęk ogarnia przed adaptacją

Ciekawość coraz większa


Nie daje spokoju i wytchnienia

Dobra myśl wprawia


W nastrój kubka

Gorącej czekolady


W gonitwie myśli

Twórczej pracy pióra

czwartek, 4 stycznia 2024

myśl

 

tylko myśl dobrze zna

mój sekret mroczny



myśl i krzyk

 

moja myśl drzemie

w podświadomości

że już nie wydarzy się nic

co może mnie zaskoczyć



moje myśli tylko ja

widzę w pantomimie

wyobraźni słyszę

niemy krzyk zewsząd

Autentyczna miłość

 

Autentyczna miłość

Potrafi wiele poskąpić

Jednostajność pisze

Inny tok powieści miłosnej



Autentyczna miłość

Jest inna od tej wymarzonej

Do której się wzdycha

Śniąc po całych nocach



Autentyczna miłość

Nie jest taka jakiej

Obraz nosi się w sobie

Wiosna życia nie trwa...

wiecznie

Aforyzm

 

Wiosna życia nie trwa wiecznie

A wraz z jej odejściem zmienia się

Światopogląd na miłość i wszystko wokół



poniedziałek, 1 stycznia 2024

Noworoczne postanowienia 🎇

 

Ze starym rokiem

Weź rozwód

Złe wspomnienia

Spal na popiół

Z Nowym Rokiem

Nie myśl o peselu

Rozgoryczenie, gniew i złość

Puść w niepamięć

Głupie pretensje i żale utop

W ukropie przytulności

Nie daj się wgonić

W niepopełnione błędy

Na Nowy Rok

Nie bądź hardy, jak petardy

Bądź ze sobą

Zawsze w zgodzie

Śmiej się i baw

Do końca życia

Z Nowym Rokiem

Nie żałuj chwil

Na przyjemności

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...