Jesień życia pięknie brzmi
a w głowie świta myśl
Jak oswoić się z jej inwazją?
Jak podtrzymać poziom i klasę?
W kwiecie wieku być
nadal prawdziwą damą
Bez uszczerbku na honorze
wszak u kobiet lat nie liczą
Po co się przejmować
przedwcześnie leciwością
Dając upust przed czasem
wariacjom na punkcie
Kurzych łapek i pajęczej
siatki na naszych licach
Każdy etap życia ma plusy
choć nadzieja mętnieje i
Szarzeje wszystko jest ok
wystarczy ruszyć głową
i starannie wystartować
Uroda lnianowłosa
rysy dojrzałości wyostrza
Popielatość głowę chwyta
choć pryśnie spryt tu i ówdzie
Usiłuję skryć pod paletą
tęczowych odcieni dziecięcy uśmiech
Na ustach z karminu Jarzębiny
który estetyzm ożywi
Nie dam się zbałamucić
dwom siostrom bliźniaczym
W jesienną zawieruchę
przez melancholię i nostalgię
Co lubią psocić w parze
przez stan zdrowia pozwolę
Sobie zatrzymać wiosnę
i pogodę ducha
TEKSTY zamieszczane na tej stronie SĄ MOJEGO AUTORSTWA . Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich ZABRONIONE.!!! Naruszenie praw autorskich podlega karze przewidzianej w kodeksie karnym oraz dzienniku ustaw. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 roku z późniejszymi zmianami. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ! ...
piątek, 31 maja 2024
W kwiecie wieku...
Kostucha
Nie zawsze popłaca cierpliwość
bo czas pędzi jak błyskawica
Dzień za dniem splata się rok za rokiem
Pojawia się nagle życia jesień
Srebrny szron przyprószy włosy
Bezruch otuli całe ciało wątłe
Siatką pajęczyny pokrywa każdy
Skrawek skóry marszcząc twarz
jak kartkę papieru stary rupieć
A kostucha siostra leciwości
staje u drzwi i puka pośpiech
Jest przyjacielem bo kostucha
nieproszonym gościem śmierć
Taki gość wchodzi bez pytania
pozostawiając pył pamięci
Gasząc umyślnie płomień świecy
bez pożegnania okrutnie
Niesprawiedliwie znienacka
potrafi zaskoczyć w młodym wieku
nie ma na to żadnych reguł
wtorek, 28 maja 2024
poniedziałek, 27 maja 2024
Aforyzm
Nim odejdziesz do wieczności
Pozostaw po sobie uśmiech.
Na samą myśl , by wspomnienia,
nie sprawiały udręk kojarzących się z Tobą.
niedziela, 26 maja 2024
***
nasza miłość
tak szybko przemija
pozostawiając
wspomnienia
nasza miłość niezmienna
a jednak inna od tej co kiedyś...
chciałoby się powrócić
do
tamtych chwil
niepowtarzalnych
Ty
i ja budowaliśmy
jedność w namiętności
sobota, 25 maja 2024
Ograbiona
Miłość poskąpiła
ciepła w objęciach
Miłość nie raczyła
w usta całować
Miłość
ograniczyła
kochać całym sobą
Miłość jak płatek śniegu
jest i ginie w dotyku
Miłość
blisko oczu
w zasięgu i na dystans
Nieposkromiony głód
namiętności i szczęścia
Jedyna
miłość skrywana
w mrocznych tajemnicach
Miłość która nie jest farsą
co trudno dogonić i pojąć
czwartek, 23 maja 2024
MAJ
maj maj maj
serce w rozkwicie
maj maj maj
darzy miłością sowicie
maj maj maj
dmuchawce latawce wiatr
maj maj maj
daj się uwieść bezmyślnie
maj maj maj
kochaj jak nikt
nigdy przedtem
maj maj maj
nie drocz się z wiosną
maj maj maj
póki kwiat w sercu
K W I T N I E
poniedziałek, 20 maja 2024
GILOTYNA
Sączy się rana niezabliźniona
Kto ją wygoić z nas zdoła?
Dzieli nas coraz więcej niż łączy
Myśl paraliżuje z każdej strony
Cień
prawdy się wymyka
Przestrzeń dla serca zbyt ciasna
Z bliska i na dystans słowa
Do krwi i kości bardzo tną
W
myślach paraliżuje mowa
Ta sama krew a inna taktyka
Z żył się leje napastliwość
Dąs za dąsem głowy ścina
piątek, 17 maja 2024
Prawdziwy dom
Nie ten dom prawdziwy
Gdzie dostatek i lans
Nie ten jest szczęśliwy
Mając kasy w brud
Prawdziwy
dom
My sami tworzymy
Od fundamentów
Po sam dach
To
jacy Jesteśmy
Odzwierciedla głębia duszy
I serce pojemne w miłości
Gdzie rodzinność przepędza
Zziębnięty
chłód
Łamie krę znieczulicy
Kruszy zobojętnienia lód
Gdzie ramię ramieniem
Podparte tkwi po sam grób
wtorek, 14 maja 2024
Mój dom
Dom jest tam gdzie...
Ty Jesteś ze mną
Gdzie zapach konwalii
Dom jest tam gdzie...
Nie jest wszystko jedno
Dom jest tam gdzie...
Dialogi między Nami
Myśli w warkocz splata
W tym domu jest swoboda
Cisza przed burzą
Nie wisi na włosku
Gdzie uśmiech wypełnia
Każdą sekundę szczęścia
Mój dom bez stresu
Popłoch w pył nie zamienia
Dom jest tam gdzie...
Jestem tylko sobą
czwartek, 9 maja 2024
Nieżyt dorosłości
Nie każda matka jest matką.
Nie każda miłość jest miłością
macierzyńską, bo miłość
Matki do dziecka bywa męczeńska.
Można
kochać nad życie.
I zarazem zrujnować bycie
Dzieckiem w dzieciństwie,
jak i w dorosłym niebycie.
Gdy
dopada nieżyt
D O R O S Ł O Ś C I
środa, 8 maja 2024
Pantofelek Kopciuszka
Przekonałam
się
i
nie oddam nikomu
Poznałam
Cię już
i
niczego to nie zmieni
Nie
wyobrażam sobie
innego
na Twoim miejscu
Jak
ulał pasujesz do mnie
niczym pantofelek
kopciuszka
Jesteś
takim jakim chcę byś był
wyśniłam
Cię z każdą kroplą
Rosy
słonej na poduszce
wymarzyłam
Cię z kroplą krwi
Jak lew
walcząc wytrwale
nie
zrezygnuję z tej miłości
Szukając
innego obiektu
westchnień
w nowej odsłonie
Nikt
mi Ciebie nie zastąpi
choć
mówią że niezastąpionych
NIE MA
Jesteś tylko Ty jedyny
Nikt
mi nie dogodzi nigdy
tak
jak Ty to czynisz
wtorek, 7 maja 2024
Otwierają się oczy
Otwierają się oczy
gdy się widzi schody
Codziennej prozy
ostry zakręt w zawiłościach
Otwierają się oczy
gdy na rozstaju dróg
Kwili głośno trwoga
dotykiem ciszy
Namaszczają się słowa
poniedziałek, 6 maja 2024
Impuls istnienia
Nic nie mówi
Choć ją słychać
Snuje się za mną
Choć nie widać
Debatuję z myślą
myśl rozświetla horyzonty
Z myślą negocjuję
Myśl w głowie się rodzi
Mądra i głupia
Myśl nieokiełznana
To impuls istnienia
sobota, 4 maja 2024
Szept raju
Nie odkładaj nic
na później
Ta chwila już
się nie powtórzy
Nie odkładaj nic
na później
Czas nie zrekompensuje
straconych endorfin
Nie odkładaj nic
na później
By nie żałować
co było w zasięgu oczu
Nie odkładaj nic
na później
Ułamek szczęścia
jest szeptem raju
środa, 1 maja 2024
Kochając...
Łączy mnie z Tobą cisza
Dobrze jest pomilczeć
Gdy słowa śpią
Między Tobą a mną
Wycisza się myśl
Oczy mówią do siebie
Dwa serca szepczą
Nasze imiona
poniedziałek, 8 kwietnia 2024
Spokojne osiedle
Spokojne Osiedle
Gdzie nikt nie widzi w nikim wroga
Spokojne osiedle
Gdzie klepsydra czasu uwiecznia
Drzewo genealogiczne
Spokojne osiedle
Gdzie sąsiad sąsiadowi nie jest zwadą
Spokojne osiedle
Gdzie w codziennych sprawach
Dobre wróżki i anioły z ludźmi się bratają
Spokojne osiedle
Gdzie śpiewa pokój z ciszą
Spokojne osiedle
Gdzie widać pamięć i światło
Przed nadejściem rozgrzeszenia
Spokojne osiedle
Gdzie sprawiedliwość i wskrzeszenie
Spokojne osiedle
Podróż za jeden bilet w jedną stronę
Bez postoju i powrotu
Spokojne osiedle
Gdzie życzliwa myśl aż po horyzont granic dobra
Spokojne osiedle
Gdzie historiografia pisze
Historie zza światów
Spokojne osiedle
Gdzie nie ma agonii i strachu
Osiedle spokojne
Gdzie tuja żywotnik rude igły traci
A wiatr cicho szemrze o żywotach zakończonych
poniedziałek, 1 kwietnia 2024
niedziela, 31 marca 2024
Będąc przyjacielem...
Kiedy parzysz smutno.
Na nic nie mam wpływu.
Czy mam płakać z Tobą?
Czy utulić Cię w bólu?
Kiedy widzę jak cierpisz.
Nie jest mi do śmiechu.
Z oceanu napiera sztorm!
Wicher emocji i stresu.
Miotam się nieustannie.
W zdruzgotanych myślach.
Dzieląc z Tobą każdą chwilę.
Pragnę być Twoim przyjacielem.
sobota, 23 marca 2024
Dotknij...
Dotknij moich myśli,
nie pozwól im odejść,
nie wypuszczaj ze Swoich rąk.
Wsłuchaj się w ich przebieg,
nie dopuszczaj do dystansu.
Dotknij moich emocji bez obaw,
przed tym co będzie jutro.
w zalążku przyjaźni
zaufaj mi
nie oczekując nic
nie wybiegaj
daleko myślami
osiądź na tym
co tu i teraz
pozwól by czas
sam rozstrzygnął
co zwiąże przyjaźni
nić nie zwlekaj
zbyt długo
piątek, 22 marca 2024
Splin
Za oknem szaruga nastraja melancholią,
ni to zima w pełni ni to jesień do wiosny.
Jeszcze daleko pozostają skryte marzenia,
o wyjeździe przed siebie w świat nieznany.
Nadmiar czasu zabijam na czytaniu książek,
na podorędziu wpatrzony w szklane pudło.
Nie mogę doczekać się wypadu nad jezioro,
tam gdzie czuję się jak u siebie w domu.
Krótkie dni przeplatają się z wieczorami
długimi jak tasiemiec panoszy się chandra!
Znienacka z kąta w kąt nieproszony gość
człowiek lgnie do człowieka na dystans.
Dziczeje w czterech ścianach zamknięty
przez pół roku dopada niestety depresja.
Zgłosić się do psychiatry czy do psychologa
z miasta na wieś nie ma sensu jechać.
Rodzinie się wydaje, że to chwilowy kaprys!
Wozić cztery litery w aucie za free na ropę.
Kasa leży na chodniku czeka po sięgnięcie.
W mieście nic nie doskwiera i nie brakuje
ma się więcej w tyłku niż w aptece lekarstw,
na receptę, bo miasto to drugie USA.
Rzeczywistość pisze inny scenariusz,
nikt tego nie widzi, jak jest się bardzo
skazanym na łaskę i nie łaskę gościnności.
Gdy się jeździ w to samo miejsce,
z konieczności odwracając głowę.
Na ten sam widok co weekend,
jak nie ma się gdzie podziać w lecie.
niedziela, 17 marca 2024
Smartfomania
Cały świat patrzy
przez wyświetlacz
Nic poza tym nie istnieje
Świat przez wyświetlacz
Wirtualne są dzieje
Nie ma nic naprawdę
Iluzja w człeku żyje
Pochłonięci zatracamy się
W czasoprzestrzeni
Poważne sprawy
Stają się banalnymi
W werbalnej mowie
Coraz mniej treści
Puste słowa myśli nieme
Bez niedomówień
Jesteś tam jeszcze?...
Głucha cisza panuje
sobota, 16 marca 2024
Wszędobylska...
Samotność wszędobylska,
nigdy o nic nie pyta.
Po co? Dlaczego? Jak?
By być sam na sam.
Samotność natrętna,
nigdy nie zapyta czy można?
Pojawia się, wyprosić ją
za drzwi jest trudno.
Samotność... jesteś tylko
cała moja chcąc mnie,
na własność i na zawołanie.
Nie ma w niczym pośpiechu.
Jestem w centrum
Jej uwagi, wysłucha
cierpliwie moich myśli,
posmęci sobie z nimi...
podebatuje sam na sam.
środa, 28 lutego 2024
Pieniądz
Pieniądz nie kapusta
Łatwo zaprzedać duszę
Nie kupi się miłości
Choć seks jest na pokaz
za pieniądze!
Pieniądz ułatwia życie
Przyjaźni nie zastąpi
Pieniądz zwiększa apetyt
Na luksus i przepych
Przewraca w głowie
Do góry nogami
Trudno pozostać sobą
wtorek, 20 lutego 2024
poniedziałek, 19 lutego 2024
spod skrzydeł klosza
moje zdanie mój głos
jest jak śnięta ryba
na brzegu morza
trudno być dzieckiem
nie będąc nim już
jak dorosnąć...
w Twoich oczach
niezmienny sprzeciw
na pierwszym miejscu
nie liczy się mój świat
poukładany moje ja
odkładam na później
i na później nie ma czasu
ani pory na moje ja
mój świat poukładany
według Twojego pomysłu
nie ma przestrzeni
gdzie nie spojrzeć
widać Twój akcent
moje życie upływa
a ja ciągle myślę
jak Cię zadowolić...
niedziela, 18 lutego 2024
Przedwiośnie
Rozproszyły się śniegu płatki,
po całym świecie wymiata.
Z każdej strony niczym śmieci
biało, biało wszędzie z nieba.
Wojnę toczy zima ze słońcem,
kto dziś zwycięży, kto przegra?
Tu mrozik straszy niepokaźnie,
tam żurawi klangor słychać.
Śnieżki z deszczem się ścigają,
motyle rozkładają wachlarze tęczy.
Wiosna, wiosna coraz bliżej!
Choć na nią się nie ma.
piątek, 16 lutego 2024
Pod batutą strof
Pod batutą strofy
wyrabiam całą gamę
Haftowaną pracę
mowy wiązanej
Tworzę bez granic
w rymach uchwycie
Nie żałując atramentu
fantazji wypuszczam
Wodze wersów sylaby
wierszuję cały czas
Rozpylam na fortepianie
aromaty i kwintesencję myśli
Na słotę rzucam się na esej
w prozie życia szukam ody
Miłość pisze strofy
nie odrywając pióra
Anielskiego a Ty
tym aniołem Jesteś
sobota, 10 lutego 2024
O mojej inności do mojego ja
Jak łatwo jest się zakochać w kimś, pokochać drugą osobę tak trudno jest pokochać się. W świecie, w którym tkwi moje ja, nie ma wokół mnie przyjaciół. Gdzie ludzie wobec siebie stają się, coraz bardziej zawistni i krytyczni, wytykają jeden, drugiemu różne rzeczy i mankamenty.
Człowiek, człowiekowi jest wilkiem, choć tak naprawdę nie wiem jakim wilkiem jest wilk dla drugiego wilka. Coraz trudniej jest mi otworzyć się przed kimś nowym, a co dopiero przed sobą zdjąć maskę. Maskę "niewidkę", którą zakładam tutaj w świecie wirtualnym, nie chcę wyróżniać się ani odróżniać od wszystkich.
Odkąd sięgam pamięcią, zawsze byłam inna, inna znaczy gorsza, choć musiało upłynąć wiele lat, zanim poznałam siebie i swoją wartość. Przez tą moją inność od najmłodszych lat skazana byłam na bycie tylko ze sobą i własnymi, nierozłącznymi myślami.
Jedni akceptowali mnie, taką, jaką byłam i jestem, inni mieli problem z zaakceptowaniem mnie i polubieniem. A ja wszystkich i wszystko wokół siebie bacznie obserwowałam i obserwuję do tej pory, wyciągam różne wnioski. Uczę się dystansu do tego, co mnie otacza i kto mnie otacza, z czym się stykam na co dzień. Przebywając z samą sobą, miałam mnóstwo czasu na analizowanie ludzkich zachowań, traktowanie mnie.
Traktowanie mnie i obchodzenie się ze mną, które nie zawsze było i jest miłe, przyjemne dla mnie, a wręcz infantylne, chamskie, bez skrupułów. Tak jest po dzisiejszy dzień, większość osób, z którymi się stykam w życiu realnym, odbiera mnie za debilkę, która nic nie czuje, nic nie pojmuje tylko i wyłącznie przez moją inność.
Dlatego trudno mi było zaakceptować się takiej, jaką jestem, choć siebie znam dobrze, w przeciwieństwie do tych, którzy nie są w stanie poznać mnie naprawdę, a nie tylko poprzez to, jak wyglądam i się poruszam.
Brak akceptacji, odtrącenie — świadomość w mojej psychice potrafi odebrać pewność siebie, podniesienie wartości i uczucie potrzebną innym.
Późno, ale lepiej późno jak wcale, zaczęłam sobie uświadamiać, że muszę nauczyć się unikać opinii toksycznych na swój temat. Nie sprawia mi żadnej satysfakcji, odbijanie piłeczki w drugą stronę, po to, tylko żeby się odgryźć za zadany niejeden mi cios. Bo nie w tym rzecz, żeby się wzajemnie, okładać czym popadnie.
Będąc z kimś w miłości, uczę się zarazem kochać siebie samą, spoglądam na siebie z punktu widzenia osoby, która mnie akceptuje w pełni i kocha, tak jak ja pragnę tego.
Samo życie nie rozpieszcza i nie ma w zanadrzu żadnych taryf ulgowych, dzięki temu nie oddałabym tej mądrości, jaką mam za żadne pieniądze świata. Bardzo lubię się taką, jaką się znam z moim ja i moją niedoskonałością bożą.
Dla mnie najważniejsze jest pozostanie sobą i bycie z sobą w zgodzie.
poniedziałek, 5 lutego 2024
TYLKO JA
Tylko ja
jestem moją przyjaciółką
Tylko ja
wiem o sobie wszystko
Tylko ja
czuję się dobrze ze sobą
Tylko ja
domniemania się nie lękam
Tylko ja
mogę dotrzymać
sobie każdej obietnicy
Tylko ja
wiem co jest dla mnie dobre
Tylko ja
powtarzam sobie wygrasz
na co dzień ze swoją niemocą
czwartek, 25 stycznia 2024
Nie śmiej się 😀
Nie śmiej się nigdy
Z prawdziwej miłości
Jaka, by ona nie była
Od pierwszego wejrzenia
Czy ta platoniczna...
Miłość to nie
bajka
ani nie Święty Mikołaj
To oczywista prawda
Gdy wpada się w sidła...
Jej mocy
🥀🥀🥀Miłość sama...
Miłość sama Cię
odnajdzie,
Nie goń za nią
na siłę.
Miłość sama Cię,
dostrzeże,
nie wiesz kiedy
i gdzie...
Wystarczy, że
spojrzysz jej prosto
w oczy i...
serce Ci zadrży.
Chcesz czy nie chcesz ❤️
Chcesz czy nie chcesz
Pisać będę przeleję
Piórem moją miłość
Wszeptam się w Ciebie
Dotknę każdym
wersem
Zmysłowych doznań
Lekko jak puch na wietrze
Zasieję cząsteczkę siebie
W Tobie...
Gdy mnie nie będzie
Będą z Tobą
Moje słowa
Przypieczętowane wyznania
Kleksem zamiast pocałunku
poniedziałek, 22 stycznia 2024
W tęsknym zaułku pustej słoty 🥀
Nie ma babci, nie ma dziadka.
Pozostała historia i pamięć.
Często do niej powracam,
przywołując ich w myślach sobie.
Babcia i dziadek
to smak i zapach,
Dzieciństwa, które w mig znika.
To niepowtarzalna chwila,
Z którą tak ciężko się rozstać.
Czas nie stoi w
tym samym miejscu.
I nie cofnie zegar minionych lat.
Nie zastąpi nic babci i dziadka,
w tęsknym zaułku pustej słoty.
piątek, 19 stycznia 2024
Aforyzm
Słowo nie uszlachetni
W zeszycie wydarzeń
Nie przybędą megabajty
Kryształowych manier
W języku hardym
Trudno jest...
Trudno jest być sobą,
jak się musi dobierać
słowo przed drugą osobą,
gdzie tu miejsce na szczerość?
Wszędzie ciasno i ciemno!
Trudno przyjacielem być,
gdy się słowo waży.
Dlaczego tak jest? ♿
Niepełnosprawny na niepełnosprawnego
patrzy wilkiem.
Niepełnosprawny dla niepełnosprawnego
potrafi być klinem.
Niepełnosprawny, niepełnosprawnego
omija szerokim łukiem.
Niepełnosprawny na niepełnosprawnego
warczy, ujada jak pies.
Dlaczego tak jest?
niedziela, 14 stycznia 2024
Pierwsze kochanie & pierwszy pocałunek
Słowo za ciasne
w milczeniu tonie
Myśli są balastem
wzdycha pytanie
Pierwsze kochanie
spać nie daje
Chodzi po głowie
Pierwszy pocałunek
Szukając wszędzie
pierwszego razu
niedziela, 7 stycznia 2024
Jestem sobą — list otwarty
sobota, 6 stycznia 2024
W gonitwie myśli
Cień wspomnień
Powraca jak bumerang
Wspinam
się po szczeblach
Błędów prób i sprostowania
Snuje
się za mną
Cień nocnych koszmarów
Łączy
przeszłą chwilę
Z aktualnością bólu
Choć
myśli i pragnienia
Zawsze te same bez zmian
Patrzę
z wiarą w przyszłość
Czekając na obrót spraw
Niedokończonych
Wielkiej i małej amplitudy
Lęk
ogarnia przed adaptacją
Ciekawość coraz większa
Nie
daje spokoju i wytchnienia
Dobra myśl wprawia
W
nastrój kubka
Gorącej czekolady
W
gonitwie myśli
Twórczej pracy pióra
czwartek, 4 stycznia 2024
myśl i krzyk
moja myśl drzemie
w podświadomości
że już nie wydarzy się nic
co może mnie zaskoczyć
moje myśli tylko ja
widzę w pantomimie
wyobraźni słyszę
niemy krzyk zewsząd
Autentyczna miłość
Autentyczna miłość
Potrafi wiele poskąpić
Jednostajność pisze
Inny tok powieści miłosnej
Autentyczna miłość
Jest inna od tej wymarzonej
Do której się wzdycha
Śniąc po całych nocach
Autentyczna miłość
Nie jest taka jakiej
Obraz nosi się w sobie
Wiosna życia nie trwa...
wiecznie
Aforyzm
Wiosna życia nie trwa wiecznie
A wraz z jej odejściem zmienia się
Światopogląd na miłość i wszystko wokół
poniedziałek, 1 stycznia 2024
Noworoczne postanowienia 🎇
Ze starym rokiem
Weź rozwód
Złe wspomnienia
Spal na popiół
Z Nowym Rokiem
Nie myśl o peselu
Rozgoryczenie, gniew i złość
Puść w niepamięć
Głupie pretensje i żale utop
W ukropie przytulności
Nie daj się wgonić
W niepopełnione błędy
Na Nowy Rok
Nie bądź hardy, jak petardy
Bądź ze sobą
Zawsze w zgodzie
Śmiej się i baw
Do końca życia
Z Nowym Rokiem
Nie żałuj chwil
Na przyjemności
wtorek, 26 grudnia 2023
W przypływie refleksji🌲
W świąteczny czas
Wyłazi zewsząd fałsz
Przebija się prawda
Gorzka i twarda
Jak czekolada
niedziela, 24 grudnia 2023
piątek, 22 grudnia 2023
Windą do raju 15
Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...
-
Między życiem a śmiercią. Wypowiedziane słowa nabierają mocy. Między życiem a śmiercią. Marzenia są trójwymiarowe. Między życiem a śmiercią....
-
jest wierną Ci choć nie żądasz i nie oczekujesz nierozłączna nie odstąpi Cię na krok dotrzymuje obecności nie mówiąc NIC
-
małe szczęścia błądzą ślepymi ścieżkami skradają się zza węgła jak zgłodniałe psy