piątek, 18 lutego 2022

czekolada

 

nigdy mi Cię

nie jest dosyć

znacznie więcej

i więcej by się zdało



nigdy nie jestem

nasycona Tobą

gdy na Twój widok

apetyt mój rośnie



gdy Cię kosztuję

i słyszę chrupnięcie

rozkoszne nie umiem

i nie chcę się powstrzymać



gdy Cię czuję w smaku

delektując się Tobą

jestem w raju choć

rozpustą Jesteś na ziemi



masz ciut z diabła

ciut z drag umiesz

mnie zwabić raz

po raz jak ćmę do światła



lgnę do Ciebie

jak niesforne dziecko

duża czy mała...

nie mam dość czekolady





Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...