Nie skupiam się
nad tym w czym
Ci nie do twarzy
nie zwracam uwagi
Na to co w Tobie
jest słabe i niezdarne
Nie szukam na siłę
w Tobie własnego ideału
Nie patrzę na Ciebie
przez czarne okulary
Nigdy nie zwątpiłam
w Ciebie ani kiedyś
Ani teraz uda się nie uda
Akceptuję wszelkie
przypadłości które są
Siłą wyższą nie obce
mi to co ludzkie
Pragnę być dla Ciebie
bezstronna i wyrozumiała
Nie przerysowuję nigdy
Twojego obrazu w głowie
kocham Cię takiego
Jakim Jesteś dla mnie
Nie przerabiam nic
w Tobie na przymus
Jesteś sobą przy mnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz