piątek, 18 lutego 2022

Nad taflą wody...

nad taflą wody
wpatrzona twarz
powraca do historii
zdawałoby się wczoraj

nie rozpoznaje siebie
pamięta czas miniony
wzdycha do wspomnień
trudno się pogodzić

czasu nie zatrzyma
na wszystko jest pora
włosy przyprósza szron
siatka jak pończocha

na twarzy to znak
rozpoznawczy to życia
jesień będę walczyć
nie poddam się bez bicia

nie zawładnie mną
nostalgia ani melancholia
będę mieć na koparze
uśmiech dziecka

i młodzieńczy duch
będzie druhem moim
do końca życia
niech wspominają

mnie wesoło...

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...