Proza życia to nie poezja
Pisać piórem to nie banał
Bliski mi poezji świat
Tutaj wytchnienie mam
Swój schron w strofach
Świat poezji odskocznią
Niejedna powieść skrywa
Historię z życia wziętą
Samotność niesmutna
Lepiej trwogi rozsiać
W częstych rymach
Nie tak łatwo sprostać
W pisaniu alzheimer
Nie ma szans na Jesień
Życia póki jeszcze czas
Przepiękna kaligrafia
Przebogata pisownia
Zabawa nieprzeciętna
Gdy się piórem włada
Nie jest się głupią gęsią
Kto się wcale nie zna
Ten nie pojmie co traci
Jaka jest uboga głowa
Martwa duchem sowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz