niedziela, 13 lutego 2022

W majowym kalejdoskopie

maj jak zmienna panienka
raz leje łzy z nieba
maj jak barwna firanka
mami wzrok tęczą

maj ma swoje humory
z jednej strony szczodry
rozdaje piękno pachnideł
prosto z polnej drogerii

maj jest cholerykiem
raz zionie jak smok ogniem
za chwilę ryknie jak lew
ciężkim gromem

maj jest powiernikiem
zakochanych par
do utraty tchu
bez pamięci

maj jest młodym
wiecznie kochankiem
zawrócić potrafi
w głowie niejednej

pannie i chłopakom
uczniowie mogą być
majowi tym co nauka
nie wchodzi do głowy

maj ma coś z marca
i z kwietnia zarazem
przeplata te dwa
miesiące w warkocz

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...