sobota, 12 lutego 2022

Podaruj mi przestrzeń

podaruj mi przestrzeń
jakiej nie ma nie wymuszaj nic
na siłę co sprawia ból
nie przegradzaj grubym murem

słów co giną w chaosie
gdy otwieram się od nowa
cierpliwość w obie strony
krąży jak bumerang powraca

ze wchodem słońca podaruj mi
kolorową tęczę w uśmiechu
niech świat się wokół kręci wesół
węglem nie maluj mi ust

na nostalgię zdąży się porę
gdy pojawi się z jesienią życia
to nie pociąg orient expres
do którego w biegu się wsiada
 

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...