sobota, 12 lutego 2022

SKARBY MIŁOŚCI

Łagodny tembr ciepły.
Wir szeptu echa niesie.
Blask iskry płynie z oka.
Dotyk dłoni niezdarny.

Flirt gestów milczący.
Skąpy w wyznaniu uczuć.
W pieszczocie wymowny.
Myśl staje się wiecznością!

Aksamit warg ponętnych.
Wilgotny pląs kosmyków.
Do obłędu doprowadza!
W pocałunków kaskadzie.

Napisany list nie wyrazi.
Bez szelestu miękkością.
Nie przekaże sedna skarbu.
Co może spojrzenie, szept i dotyk.

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...