jest we mnie światło i cień mroczny
nie wiesz co jest tego powodem
bez przerwy uśmiecham się
wokół mnie widzą światło
może jestem aniołem a może...
uziemioną duszą w labiryncie
bezwładu podążam za banałem
co jest nieuchwytnym na etapie
od kiedy się pojawiłam
na tym pięknym świecie zza horyzontu
kim jestem...
nie odgadniesz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz