czwartek, 10 lutego 2022

w niebycie uziemienia

nic nie jest tak jak powinno być
nastała nowa rzeczywistość
w nowej sytuacji się odnaleźć
będąc więźniem własnego ciała

można przymykać na to oko
udawać że to nie mnie dotyczy
choć to jest wierutny blef
każdego może spotkać taki traf

nikt nie zdaje sobie sprawy
z powagi kiedy ograniczony ruch
niby pozornie łatwa rzecz
codziennie pod górę sprawia ból

ciągła pogoń za normalnością
przyziemnych spraw to łaknienie
za swobodnym wytchnieniem
na luzie bez obaw co czeka

dziś... jutro...
 

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...