czwartek, 10 lutego 2022

Trema

trudno mówić grzęzną słowa
nie można dotrzeć do sedna
odwraca się zamglony wzrok
rozmijają się chwiejące zdania

chowanie w piasek głowy
donikąd nie prowadzi nigdy
myśli się że nic nie widać
a wyczuwa się na dystans

przytulenie niczym uśmiech
tylko tymczasowym ukojeniem
gehenna powraca niczym zmora
na każdą sugestię i znak zapytania

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...