piątek, 4 marca 2022

Coraz trudniej coraz mniej

Coraz mniej uczuć stałości
Coraz trudniej o ciepło i zrozumienie
Coraz więcej jest ludzi samotnych
Wśród tłumu społeczeństwa
Coraz mniej wartości duchowych
Od klasycznego syndromu potrzeb
Coraz trudniej odróżnić miłość
Coraz częściej udaje się kogoś innego
Kim nie jest się naprawdę
Nieprawdopodobne przygarnąć dziś
Pod swój dach bezdomnego
Coraz trudniej zaufać obcemu
Coraz trudniej jest spotkać przyjaciela
Na swojej drodze przeznaczenia
Który poda bezinteresownie pomocną dłoń
Nie świat, a ludzie są wyrachowani
Coraz więcej obłudy, cynizmu i fałszu
W pojedynkę świata nie zbawisz
Nie uczynisz go lepszym

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...