na dwa fortepiany
i na cztery ręce
grają Marsza Tureckiego
w Rytmie Czasu
całą gamą uwertur
jeden przed drugim
przedrzeźnia się
ciężka atmosfera w powietrzu
prząśniczka przędzie nić
na mleczną sieć pajęczą
a oni się kłócą i kłócą
przebierając palcami
jak papużki nierozłączki
w klasyce zakochani
nie mają nigdy dosyć
nie stronią od współczesności
dla Elizy i dla Zuzi
pianino melotron organy
wszystko co ma klawisze
nie uszło ich uwadze
aż wróżka wywróżyła
tragiczne rozstanie
Marek już nie gra
Wacek w przestworzach
akompaniuje pod batutą
Beethovena
TEKSTY zamieszczane na tej stronie SĄ MOJEGO AUTORSTWA . Kopiowanie, przedrukowywanie, bądź wykorzystywanie całości lub ich fragmentów bez zgody właściciela praw autorskich ZABRONIONE.!!! Naruszenie praw autorskich podlega karze przewidzianej w kodeksie karnym oraz dzienniku ustaw. Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 roku z późniejszymi zmianami. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ! ...
sobota, 5 marca 2022
Marek & Vacek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Windą do raju 15
Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...
-
jest wierną Ci choć nie żądasz i nie oczekujesz nierozłączna nie odstąpi Cię na krok dotrzymuje obecności nie mówiąc NIC
-
Nie znasz moich snów Nie wiesz o czym marzę Nie Jesteś w stanie odgadnąć Czego najbardziej pragnę? Nie zadajesz pytań Ja nic nie mówi...
-
Między życiem a śmiercią. Wypowiedziane słowa nabierają mocy. Między życiem a śmiercią. Marzenia są trójwymiarowe. Między życiem a śmiercią....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz