w głębokiej ciszy w osamotnieniu
z dala od Ciebie w tęsknym pogrążeniu
zaciskam powieki oczy mnie pieką
wilgotne od płaczu za Tobą
doczekać się nie mogę powrotu
Twojego do domu i na biurku
mokrych chusteczek ogromny stos
choć w rozłące całym sercem
myślami jestem przy Tobie
nie odstępuję na moment
w pogotowiu swojego telefonu
sms za smsem pisze klawiatura
wsłuchuję się w dźwięk dzwonka
nie mogąc być tylko z Tobą
choć jestem ci najbliższą osobą
muszę cierpliwie czekać
bez Ciebie smutny i szary
cały mój świat nie ma sensu
choć tego nie widzisz
jak płaczę i tak cierpię
potężna moc przyciąga mnie
nie chcę abyś w bólu płakał
a śmiał się ze mną do łez
w miłości i szczęściu aż po kres
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz