Czerwone światło
rozbłysło nad światem.
Żarzy się żywcem pali
wokół jak ogień!
Zakazy, nakazy
jak w dziesięciu przykazaniach.
W samokontroli.
Puszczają nerwy!
Trywialność umysłu bierze górę.
Trzeba zachować zimną krew.
Klaustrofobia przeraża ciasnotą.
jeden od drugiego osobno.
Na dystans i tak nie ma swobody
ani luzu jak na lekarstwo.
Brak wolności, ograniczenia
na każdym kroku i w zasięgu oczu.
Autentyczność taka zimna!
Wystrzeganie się dotyku.
Wzbudza tęskny głód
za bliskością żywej istoty.
Bez obaw można przytulać
psy i koty.
Świat pragnie oddychać
wolnością bez granic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz