niedziela, 27 lutego 2022

w zasięgu miłości

w zasięgu ręki zabierz mnie
do przestworzy snów i marzeń
wypełnij sobą monotonną pustkę
zaufam ci w ciemno bez pytania

otocz mnie oplotem oddam serce
w darze spłynie pąsem nieśmiałość
dobrymi uczynkami rozwiej wahanie
pragnę miłości w zasięgu ręki

uwolnij od nocnych koszmarów
w których do każdych drzwi pukam
po omacku przez sen cię szukam
choć nie jestem w pełni księżyca

L U N A T Y C Z K Ą

przebudź wiarę w miłość
zerwij z moich rąk kajdany
niech nie dręczy bezradność
i desperacja gdy rozłąka długa
 

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...