Podła kreatura!

Mówiłeś mi zewnętrzny wygląd nie liczy się.
Słyszałam od Ciebie, że najważniejsze to co mam
we wnętrzu i w sercu mym, a przecież
tłumaczyłam ci ,że nie jestem idealna.

Pytałeś mnie:
czy dobrze mi z tym jaka jestem?
Odpowiadałam:
tak, nie czując kompleksów.
Wydawało się,
że Ci przypadłam do gustu.

Minęło od tego momentu kilka tygodni.
Rzeczywistość przedstawia się już zupełnie inaczej.

Jestem ci całkiem obojętna i obca.
Jesteś dla mnie, okrutny i chamski!

Pałasz nienawiścią do mnie nie wiem
za co z całej duszy!
Nie szukałam w Tobie wroga,
który udawał tylko przyjaciela.

Nie ciągnęłam Cię za język.
Nie zmuszałam do niczego.

Nagle stałam się dla Ciebie brzydka.
A nie ukrywałam przed Tobą niczego,
więc dlaczego mnie skrzywdziłeś?!
Czym ja sobie zasłużyłam na to?!...

Podła kreaturo!
Znienawidziłeś mnie przez moją inność!