Ukojenie myśli
Spokój
Przystań bezpieczeństwa
W przestworzach
Szczęścia
W objęciach ogród
Wąwozy ciepła
Każda noc z Tobą
Jest zbyt krótka
Wędrując w podświadomości
Dotyku coraz trudniej
Oprzeć się uwiedzeniu
Spontaniczny bezmiar miłości
Trzepot skrzydeł motyla
W dłoniach przyciągają zmysły
Czuję coraz silniejsze mrowienie
Miłość nie ma granic odwzajemniona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz