wtorek, 1 marca 2022

PREZENTY

podaruję Ci
lekki trzepot rzęs
zamiast skrzydeł
motyla

i ten podmuch
gorącego oddechu
przyjmij ode mnie

cichy szmer drżenia
również dla Ciebie
będzie następnym
prezentem

by wodzić
wciąż za Tobą
jak ćma przy lampie
nocą

będziesz się upajać
bliskością ciała
aż uwiodę Cię
namiętnością zmysłów

otulimy się razem
by zjednoczyć oba
serca i dwie dusze
w jedność

na wieczność
nierozłącznie
w kielich kwiatu
tulipana płatków

przyjmij ode mnie
zapach jego
to mój pąs ust

zachowaj dla siebie
w westchnieniu
wspomnień porywie
ich muśniecie
 

Brak komentarzy:

Windą do raju 15

  Sonia, drugi dzień nie odzywała się do męża, nie lubiła strzelać fochów przed Arturem. Przez napaść i rękoczyny, jakich się dopuściła Bian...